Szalowanie zakonczone
W koncu zamknelismy temat szalunku ,wieniec wyłorzony dodatkoiwo styropianem jak zwykle walka z mostkami termicznymi ,zostało podeprzec steplami podciągi i zalewać
W koncu zamknelismy temat szalunku ,wieniec wyłorzony dodatkoiwo styropianem jak zwykle walka z mostkami termicznymi ,zostało podeprzec steplami podciągi i zalewać
Dziś przybyła koparka,kopała pod gruntowny wymiennik ciepła czyli GWC oraz wyrównywała ponownie teren na działce,wokół domu i obsypała ziemią domek .
Mam nadzieję że GWC sprawdzi się, bo nakład pracy jest spory ,przekopaliśmy całą działkę do 10 metrów do płotu w tylnej części i do końca działki, więc troche metrów poszło, na koniec wylądowaliśmy na głębokości trochę ponad 2 metry zalecane około 1.50 czyli trochę głebiej ,czym głębiej tym temperatura jest stabilniejsza. Na końcu rury mamy trujnik i odciek wody coby móc czasami przy jakiejś niespodziance wypompować ją .
a tu będzie nasza czerpnia powietrza ,będzie trzeba wymysleć jakąś ładną czapeczkę.
Jak w tytule,bez względu na pogodę czy pada czy nie pada,czy wieje czy nie wieje to mąż ciśnie na budowie,wielki szacun dla Niego.Wieniec prawie ukończony,jeszcze tylko podobijać dechami i na przyszły tydzień trzeba będzie zamówić beton i zalać to co mężuś zrobił a następnie zamówić więżbę dachowa wraz z montarzem
a to fotorelacja z dnia dzisiejszego
Pogoda jak w zegarku dała popracowac do 4 tej, meczymy dalej podciągi i deskujemy ,wlazłem na kontener zeby pstryknąc fotke lepiej widac zakres prac ,mało fotek bo juz padało .
Wieńce skończone,zaczynamy zakrywanie deskami ,zostały podciągi i garaż, pogoda dopisuje powiedzmy bo nas dziś pogoniło o 15 ale powoli zamykamy ,potem beton ,ciekawe kiedy się uda zalać, słaba jakość bo już lało, zbrojenia idzie żeby było stabilne i do tego beton b25, zepnie wszystko na amen