wyciągamy komin przez dach
Wyciągamy komin przez dach uszczelniony kołnierzem wywinięty tak żeby nie przeciekał .j zaczelismy układac gąsiora.
a tu synek gmara przy kominie.
Wyciągamy komin przez dach uszczelniony kołnierzem wywinięty tak żeby nie przeciekał .j zaczelismy układac gąsiora.
a tu synek gmara przy kominie.
Tak wyszła druga strona deski czołowej orynnowanie jak noga wyzdrowieje i będzie całe rusztowanie to i wtedy od razu się polutuje sie.
Zaczelismy montowac deske czołowa i wstępnie przymierzylismy rynny zeby zobaczyc czy wybralismy dobry kolor i efekt wyszedł taki jaki chcieliśmy uzyskac, nam sie podoba w 100%, dach ciemny, złamanie koloru ocynkowanej rynny i deska w kolorze złotego debu .deske zamówilismy szerszą zeby wiecej j było widać .a tu pare fotek
Weekend spędzony na budowie,pogoda dopisuje,więc i jest co robić.Ja się zajmowałam pieleniem warzywnika i dosadzaniem czosnku a mąż nadzorował pracowników-syna,szwagra i znajomego przy pracach przy domku
ale dziś fotorelacja z rosnącego nam żywopłotu,widać że się przyjął,ma pąki i porozwijane gdzie niegdzie maleńkie listki
pomimo tego że wcześniej kilka dni padało to ziemia wygląda na suchą,więc sporo się nabiegałm z konewką wody aby to wszystko pożądnie podlać,pozdrawiamy odwiedzających blogowiczów
Z pomocą syna i szwagra tak o to na dzień dzisiejszy wygląda nasz Adaś.Nam bardzo się podoba,pozostał jeszcze do zrobienia dach garażu,pomieżyć i ponabijać kontrłaty i poukładać dachówkę.Synuś na dachu nabrał takiej wprawy że napewno mu to równiez szybko pujdzie
fotki
jeszcze troszkę i SSZ będzie zakończony,piękny widok i oko cieszy,nigdy bym nie pomyślał że budując samemu,czasem z pomocą syna,szwagra i żony tak to wszystko pujdzie,ale cieszymy sie bardzo