Przyjechały betoniarki
I tak o to nastąpił czas zalewania ław,przyjechały więc dwie betoniarki,miały byc między 16 a 17 a były przed 18,tak więc zalewanie ich i zacieranie zeszło nam do 22
I tak o to nastąpił czas zalewania ław,przyjechały więc dwie betoniarki,miały byc między 16 a 17 a były przed 18,tak więc zalewanie ich i zacieranie zeszło nam do 22
obiecana dalsza część fotek
pomoc córki i szwagra niezbędna
jeszcze ręczne docinanie
tu już w całej okazałości zrobiony wykop
małe poprawki oraz dodatkowe jeszcze skręcanie w celu wzmocnienia
a tu już całe zbrojenie ułożone w wykopie w ciągu dwóch dni z pomocą żony i szwagra
Pogoda dopisuje i to aż za nad bardzo więc i prace idą pełną parą.Mianowicie ponownie weszła na naszą działkę koparka,która robiła wykop pod ławy fundamentowe,oraz rozplantowała ziemie z wykopu,teraz chociaz działka jest równa w miejscach których chcemy,
więcej zdjęć dodamy puźniej
W końcu doszły pręty na zbrojenie,tak więc nie czekając długo wzieliśmy się za gięcie strzemion i skręcanie koszy zbrojenia-w pracy tej uczestniczyły tylko dwie osoby,ja wraz z żoną.Prace szły sprawnie,zajęło nam to dwa dni i kosze skręcone,przymiarka, potem dozbrajanie już tylko w wykopie.
nasze strzemiona i stół do gięcia
nasza kupka piachu
małe przymiarki
na koniec złożone na kupę,w tym już pomagał szwagier i zrobione miejsce dla koparki
No i pan geodeta zawitał na działęczkę i ponabijal punkty,zrobiliśmy bramki do przeniesienia wymiarów .Pan skasował 600 zł i mamy wytyczony domek :]
pare fotek